
Niemiecka spółka Aifinyo AG chce być jak Microstrategy. Do 2027 roku firma planuje zakup nawet 10 000 BTC. Pokazuje to poważną zmianę w sposobie, w jaki niemieckie korporacje podchodzą do zarządzania swoimi rezerwami. W ten sposób Aifinyo chce powtórzyć sukces Michaela Saylora, a w konsekwencji przekształcić się z fintechu w europejskiego lidera strategii opartej na cyfrowym złocie. Pierwsze zakupy Bitcoina niemieckie Microstrategy ma już za sobą. To kolejna spółka inwestująca w aktywa cyfrowe, jednak nie zawsze jest to Bitcoin. Przykładowo kanadyjska firma HYLQ stawia na token $HYPE z ekosystemu Hyperliquid.
Microstrategy jako wzór korporacyjnego HODL-a BTC
Zanim o planach, jakie ma niemieckie Microstrategy, w pierwszej kolejności należy odnieść się do oryginału. Otóż firma została założona już w 1989 roku jako producent oprogramowania typu Business Intelligence i analityki przedsiębiorstw. Jednak prawdziwa zmiana nastąpiła dopiero w 2020 roku, kiedy w ramach nowej strategii rezerwy spółki zaczęły być akumulowane w Bitcoinie.
W momencie, kiedy Michael Saylor ogłaszał, że Microstrategy będzie zamieniać gotówkę z bilansu na Bitcoiny, wielu analityków łapało się za głowy. Decyzja była odważna, żeby nie powiedzieć – irracjonalna. Tymczasem dziś można z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że był to jeden z najbardziej wpływowych momentów w historii adopcji korporacyjnej Bitcoina.
Aktualnie w portfelu spółki jest 640 418 BTC. Dzięki temu jest to największy korporacyjny posiadacz najdroższej kryptowaluty świata. W ten sposób spółka chce chronić wartość firmy przed inflacją i spadkiem siły nabywczej tradycyjnych walut. Odważna strategia stała się inspiracją dla innych spółek. Jak pokazuje przykład Aifinyo AG, kolejne firmy również chcą zamieniać gotówkę na najdroższe krypto akumulowane w portfelu Bitcoin.
Aifinyo jako niemieckie Microstrategy, czyli nowy gracz na rynku
Nowym graczem, który wchodzi w świat Bitcoina, jest niemiecka spółka Aifinyo AG. Niemieckie Microstrategy, bo tak zaczęto określać spółkę z Berlina, dotychczas było klasycznym fintechem B2B oferującym pomoc finansową przedsiębiorcom. Główną gałęzią działalności był faktoring na rzecz małych i średnich przedsiębiorstw.
Teraz, wzorem Microstrategy, Aifinyo AG chce przekształcić część bilansu w aktywa cyfrowe. Zarząd uważa, że kumulowanie środków w Bitcoinie to forma skutecznego zabezpieczenia wartości w długim terminie. Podobnie jak Amerykanie, również niemieckie Microstrategy stawia na długoterminową akumulację, bez spekulacji czy aktywnego tradingu.
Na europejskim rynku takie podejście nadal jest rzadkością. Dlatego nie jest wykluczone, że Aifinyo przetrze ślady innym spółkom na Starym Kontynencie. To również kolejny przykład podważania tradycyjnego systemu finansowego i klasycznych walut fiducjarnych.
Na czym polega strategia Aifinyo AG?
Aifinyo pojawiła się na niemieckiej giełdzie w 2018 roku. Firma prowadzi dwie spółki nadzorowane przez BaFin, a więc Federalny Urząd Nadzoru Finansowego. Podmioty zajmują się faktoringiem, leasingiem i usługami płatniczymi, obsługując nawet 8000 klientów biznesowych w całych Niemczech. Teraz każda płatność przetwarzana za pośrednictwem platformy będzie przekazywana do strategii akumulacji Bitcoina.
Ponadto firma ma w planach rozszerzenie działalności na konta biznesowe i karty kredytowe, co ma mieć miejsce już w 2026 roku. W ten sposób brand chce wzmocnić przepływy pieniężne i przyspieszyć zakupy Bitcoina. Celem jest portfel Bitcoina liczący 10 000 BTC i to już w 2027 roku. Przy cenie na poziomie 110 000 USD oznacza to inwestycję ponad 1 mld USD, co jest bardzo ambitnym celem dla firmy z 8000 klientami.
Wydaje się, że w takim otoczeniu niemieckie Microstrategy będzie musiało pozyskać dodatkowy kapitał. Pomóc w tym może zaangażowanie UTXO Management. To wyspecjalizowana firma zarządzająca funduszami inwestycyjnymi, która koncentruje się na ekosystemie Bitcoin. Ewentualny sukces może zainspirować inne firmy z Niemiec. Wprawdzie niemiecka gospodarka nie ma się najlepiej, ale indeks DAX (40 największych korporacji w Nemczech) nadal skupia spółki dysponujące pokaźnymi rezerwami pieniężnymi. Jeżeli nawet nie na BTC, poszczególne firmy mogą skupić się na innych tokenach. Przykładowo na kryptowalucie $HYPE, w którą inwestuje firma HYLQ.
Spółka HYLQ z inwestycją w ekosystem Hyperliquid
Obok korporacyjnego skupowania Bitcoina, pojawia się trend budowania ekspozycji na infrastrukturę zdecentralizowanych finansów. Najlepszym przykładem jest kanadyjska spółka HYLQ. To podmiot notowany na giełdzie Canadian Securities Exchange (CSE) pod symbolem HYLQ, a także na pozagiełdowym rynku OTC w Stanach Zjednoczonych (HYLQF). Dzięki temu akcje HYLQ są szeroko dostępne inwestorom, w tym przez brokera Interactive Brokers.
Spółka inwestuje w token powiązany z rozwijającym się ekosystemem Hyperliquid. To zdecentralizowana giełda DEX o wysokiej wydajności i pełnej transparentności procesów rynkowych. Jako posiadacz kilkudziesięciu tysięcy tokenów $HYPE, spółka nie tylko liczy na wzrost wartości kryptowaluty związany z coraz ważniejszą pozycją giełdy na rynku. Ponadto jest to narzędzie do zarządzania kierunkiem rozwoju ekosystemu Hyperliquid.
Wydaje się, że za chwilę w takie tokeny zaczną inwestować również europejskie spółki, a niemieckie Microstrategy to dopiero początek. Zwłaszcza że zmienia się otoczenie regulacyjne (m.in. regulacje MiCA), przez co również w Europie pojawiają się ramy dla aktywów cyfrowych. Jeżeli strategia Aifinyo przyniesie sukces, własnych czempionów lokujących w Bitcoina i altcoiny może mieć również Stary Kontynent.
