Kanadyjski organ nadzoru finansowego FINTRAC wydał ogłoszenie o rekordowej karze w wysokości 126 milionów dolarów, którą nałożył na platformę wymiany kryptowalut Cryptomus.
Co jest powodem tak dotkliwej kary? Według organu doszło do rażącego naruszenia przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy, a także finansowaniu terroryzmu.
To najwyższa kara w historii kanadyjskiego rynku kryptowalutowego. Stanowi ona również sygnał, że regulatorzy na całym świecie coraz uważniej przyglądają się branży kryptowalut. Czy wspomniane wydarzenie wpłynie na całą branżę?
Tysiące niezgłoszonych transakcji
Oficjalny komunikat FINTRAC z 22 października informuje, że Kanada nakłada rekordową karę na Cryptomus, oskarżając podmiot o nie zgłoszenie ponad 1000 podejrzanych transakcji. Zostały one dokonane pomiędzy 1 a 31 lipca 2024 roku.
Co więcej, platforma nie przekazała informacji o innych 1500 dużych transakcjach cyfrowych. Wszystkie z nich według FINTRAC nosiły znamiona nielegalnych operacji.
FINTRAC wskazał również, że Cryptomus nie dostosowywał swoich procedur AML do aktualnych przepisów. Podmiot nie raportował zmian w działalności firmy. Takie moderacja są obowiązkiem każdego podmiotu działającego na rynku finansowym.
FINTRAC: „Musieliśmy podjąć bezprecedensowe działania”
Szefowa FINTRAC, Sarah Paquet, podkreśliła, że skala naruszeń była na tyle duża, iż urząd nie miał innego wyjścia, jak nałożyć najwyższą możliwą sankcję.
„Biorąc pod uwagę, że liczne naruszenia w tej sprawie były powiązane z handlem materiałami dotyczącymi wykorzystywania seksualnego dzieci, oszustwami, płatnościami ransomware i obchodzeniem sankcji, FINTRAC był zmuszony podjąć te bezprecedensowe działania egzekucyjne” – powiedziała Paquet.
To nie pierwszy raz w tym roku, gdy kanadyjski regulator podejmuje zdecydowane kroki wobec branży kryptowalut.
W lutym FINTRAC ostrzegał przed wykorzystaniem aktywów wirtualnych w praniu pieniędzy pochodzących z handlu fentanylem.
Z kolei we wrześniu kanadyjska policja dokonała największego w historii kraju zajęcia cyfrowych aktywów, przejmując 40 milionów dolarów z platformy TradeOgre.
Rok 2025 to fala kar i zaostrzone przepisy
Rok 2025 można śmiało określić jako rok sankcji i kar dla firm z branży kryptowalut. Na całym świecie regulatorzy zaostrzają kontrole i egzekwują przepisy dotyczące rejestracji działalności.
Węgierski organ nadzoru finansowego zapowiedział, że traderzy korzystający z niezarejestrowanych giełd mogą trafić do więzienia nawet na pięć lat. W tym samym czasie amerykański Departament Sprawiedliwości nałożył na giełdę OKX karę w wysokości 504 milionów dolarów za prowadzenie niezarejestrowanej działalności związanej z przekazem pieniężnym.
Rosnąca liczba postępowań pokazuje, że era braku nadzoru w świecie kryptowalut powoli dobiega końca. Dla inwestorów detalicznych to sygnał, że warto uważnie wybierać projekty, w które angażują kapitał.
Wiele osób zastanawia się dziś, w które krypto warto inwestować, gdy globalne organy ścigania zaostrzają kontrolę nad rynkiem.

Nowe standardy bezpieczeństwa w krypto. Snorter Token jako przykład odpowiedzialnego projektu
Na tle afery z Cryptomus wyróżniają się projekty, które od początku stawiają na zgodność z przepisami i przejrzystość. Jednym z nich jest Snorter Token, który jest innowacyjnym projektem powiązany z narzędziem Snorter Bot. Umożliwia on błyskawiczny handel kryptowalutami bezpośrednio z poziomu Telegrama.
Snorter został stworzony z myślą o traderach detalicznych, zwłaszcza tych, którzy działają w świecie memecoinów i cenią sobie prędkość transakcji oraz bezpieczeństwo. Jego bot analizuje inteligentne kontrakty, wykrywając potencjalne zagrożenia, takie jak honeypoty czy rugpulle.
W odróżnieniu od wielu projektów, które dopiero po czasie dostosowują się do przepisów, Snorter od początku jest zgodny z regulacjami MiCA obowiązującymi w Unii Europejskiej..
Transparentna tokenomika i realne zastosowanie
Token SNORT nie jest instrumentem inwestycyjnym, lecz narzędziem użytkowym. Pozwala obniżyć prowizje w Snorter Bocie z 1,5% do 0,85%, odblokować funkcje premium oraz brać udział w procesach decyzyjnych systemu DAO.
Łączna podaż wynosi 500 milionów tokenów i jest stała. Dzięki temu projekt unika inflacyjnych mechanizmów, które często prowadzą do spadku wartości innych kryptowalut.
Dodatkowo Snorter oferuje funkcje stakingu i kopiowania transakcji topowych portfeli. Wszystko to w połączeniu z prędkością transakcji poniżej sekundy i wsparciem dla wielu blockchainów (Solana, Ethereum, BNB Chain, Polygon, Base) sprawia, że to narzędzie realnie odpowiada na potrzeby rynku.
Wśród społeczności coraz częściej pojawia się pytanie, jakie altcoiny kupić, by połączyć bezpieczeństwo z innowacyjnością. Snorter Token wydaje się tu naturalną odpowiedzią, gdyż łączy funkcjonalność, użyteczność i przejrzystość, a to dziś rzadkość w świecie kryptowalut.
Odpowiedzialność zamiast chaosu
Afera z Cryptomus pokazuje, że brak zgodności z regulacjami może mieć katastrofalne skutki. W przypadku zaniechań dotkliwe konsekwencje czekają zarówno firmy, jak i użytkowników detalicznych. Inwestorzy coraz częściej szukają więc projektów, które nie tylko obiecują zyski, ale też dbają o bezpieczeństwo i etykę.
Snorter w swoim whitepaperze, jasno określa ryzyka inwestycyjne, nie obiecuje gwarantowanych zysków i informuje o wszystkich aspektach prawnych. Takie podejście może wkrótce stać się standardem w branży.
Nie brakuje głosów, że właśnie projekty pokroju Snorter Token wyznaczają kierunek dla przyszłości rynku. Zamiast spekulacyjnego chaosu zapewniają transparentność, zgodność z prawem i rzeczywiste korzyści dla użytkowników.
Co dalej z rynkiem krypto?
Choć decyzja FINTRAC może wydawać się ciosem dla branży, w dłuższej perspektywie może przynieść pozytywne efekty. Wprowadzenie jasnych zasad i egzekwowanie przepisów zwiększy zaufanie inwestorów i ograniczy przestrzeń dla oszustw.
Tym samym przestrzeń dla projektów odpowiedzialnych będzie się powiększać. Coraz więcej inwestorów zaczyna doceniać znaczenie bezpieczeństwa, automatyzacji i uczciwej komunikacji z użytkownikami.
W miarę jak rynek dojrzewa, kluczowe staje się nie tylko to, ile można zarobić, ale też jakie są prognozy Snorter i innych projektów, które stawiają na zrównoważony rozwój.






