Akcje uprzywilejowane MicroStrategy mają zapewnić spółce kapitał na dalsze zakupy Bitcoina. Spółka Strategy Inc., znana wcześniej właśnie jako MicroStrategy, ogłosiła emisję takich akcji o łącznej wartości 715 mln USD, co jest równowartością 620 mln euro. To kolejny krok w strategii Michaela Saylora, który poprzez emisję akcji MicroStrategy finansuje akumulację cyfrowego złota. Emisja papierów serii A była skierowana wyłącznie do inwestorów instytucjonalnych i przeprowadzona na rynku europejskim. Inwestorzy mają otrzymać wysoką stopę dywidendy w wysokości 10% rocznie.
Czym jest MicroStrategy?
MicroStrategy, a właściwie Strategy Inc., to amerykańska spółka giełdowa z sektora technologicznego, która od kilku lat zmieniła swoją strategię biznesową. Przez wiele lat był to podmiot oferujący oprogramowanie analityczne i rozwiązania biznesowe. Spółka została bowiem założona już w 1989 roku. Jednak do zmiany strategii doszło dopiero w połowie 2020 roku, kiedy Michael Saylor postanowił przekształcić MicroStrategy w korporacyjny wehikuł inwestycyjny dla Bitcoina.
Od sierpnia 2020 roku firma regularnie skupuje Bitcoiny. Dotychczas było to ponad 80 transakcji, dzięki temu w portfelu spółki znajduje się 641 205 BTC. Stanowi to około 3% całkowitej podaży Bitcoina na rynku. Nic dziwnego, że amerykańska spółka stała się symbolem tzw. Bitcoin-first strategy. Przez ten termin należy rozumieć model, w którym rezerwy firmowe są zamieniane na aktywa cyfrowe.
Dla jednych jest to rewolucyjna wizja przyszłości finansów, natomiast inni widzą w tym skrajnie ryzykowny eksperyment. Jednak dla Saylora inwestowanie w Bitcoina nie jest spekulacją. Wręcz przeciwnie – jest to nowy standard pieniądza i sposób na ochronę majątku firmy przed inflacją. Amerykański przedsiębiorca uważa, że Bitcoin realni ochroni środki, czego nie można powiedzieć o tradycyjnych aktywach w formie obligacji czy dolarów.
Akcje uprzywilejowane MicroStrategy dla pozyskania kapitału
Skoro dla Michaela Saylora i jego spółki Strategy Inc. Bitcoin jest fundamentem całej strategii korporacyjnej, każdy wolny dolar jest przeznaczony na zakup BTC. Dotyczy to również środków pożyczonych, czego przykładem są akcje uprzywilejowane MicroStrategy. Łączna wartość to 620 mln euro, czyli około 715 mln dolarów. W ten sposób spółka pozyskuje nowy kapitał bez konieczności rozwadniania udziałów akcjonariuszy posiadających standardowe akcje $MSTR.
Nowe akcje uprzywilejowane MicroStrategy zostały wycenione na 80 euro za sztukę, a cała emisja liczy 7,75 miliona papierów serii A. Oferta została skierowana wyłącznie do inwestorów instytucjonalnych, a więc dużych funduszy, banków inwestycyjnych i akredytowanych inwestorów. Rozliczenie transakcji nastąpi 13 listopada. W zamian inwestorzy mogą liczyć na stałą dywidendę MicroStrategy w wysokości 10% rocznie, wypłacaną co kwartał.
Odważny ruch Saylora wzmacnia pozycję spółki jako największego korporacyjnego posiadacza BTC. Natomiast inwestorzy reagują bardzo ostrożnie. Kurs MSTR jest bowiem najniższy od wielu miesięcy. Aktualnie jest to w okolicach 240 USD za akcję, podczas kiedy w połowie lipca było to nawet przeszło 450 USD. Analitycy wskazują na rosnące ryzyko zadłużenia i zobowiązań dywidendowych. Ponadto S&P Global Ratings obniżyła rating Strategy Inc. do B-. Natomiast faktem jest, że MicroStrategy przetarło ślady dla strategii bazującej na inwestowaniu w tokeny, dziś już nie tylko Bitcoina. Dobrym przykładem jest spółka HYLQ, która na cel obrała token $HYPE.

Alternatywne podejście HYLQ z inwestycją w token $HYPE
HYLQ, a w zasadzie kanadyjska spółka HYLQ Strategy Corp. nie inwestuje w najstarszą, najpopularniejszą i najdroższą kryptowalutę. Firma skoncentrowała się na tokenie ekosystemu Hyperliquid, czyli kryptowalucie $HYPE. Jak wskazuje zarząd spółki, technologia całej platformy ma na tyle duży potencjał, że w niedalekiej przyszłości Hyperliquid może być jedną z najlepszych giełd zdecentralizowanych.
Faktem jest, że inwestowanie w token $HYPE ma charakter bardziej spekulacyjny niż defensywny. Jednak równocześnie jest to wpisane w filozofię spółki, która widzi stały i dynamiczny rozwój sektora zdecentralizowanych finansów (DeFi). Poprzez ekspozycję na token platformy Hyperliquid, spółka bierze aktywny udział w nowych protokołach i ekosystemach Web3. Natomiast akcje HYLQ zyskują wśród inwestorów poszukujących alternatywy dla Bitcoina.
Szczególnie że token $HYPE służy nie tylko do opłacania prowizji za transakcje zawierane w ekosystemie. Ponadto posiadacze kryptowaluty mogą decydować o kierunku rozwoju giełdy. Ten jest bardzo prawdopodobny, ponieważ firma z tego samego ekosystemu – Hyperliquid Strategies – ogłosiła plany wejścia na giełdę poprzez pierwszą ofertę publiczną (IPO) o wartości nawet 1 miliarda dolarów. Według dostępnych informacji w planach jest emisja do 160 milionów akcji zwykłych. Pozyskane środki mają zostać przeznaczone na budowę rezerwy strategicznej dla ekosystemu Hyperliquid (tzw. HYPE Treasury).
Bitcoin kontra nowe pokolenie kryptowalut
Z jednej strony MicroStrategy i HYLQ to firmy, które obrały podobną strategię, chociaż nie można porównywać skali działalności. Z drugiej natomiast widać tutaj dwie odmienne filozofie inwestowania w cyfrowe aktywa. Michael Saylor buduje majątek spółki na stabilności i przewidywalności Bitcoina, a akcje uprzywilejowane MicroStrategy są tego najlepszym potwierdzeniem.
W przypadku spółek HYLQ Strategy Corp. i Hyperliquid Strategies widać inne podejście do kryptowalut. Firmy nie chcą tylko trzymać w portfelu kryptowalutowym cyfrowych aktywów. W ich strategii jest aktywne zarządzanie tymi aktywami i uczestniczenie w ekosystemach DeFi. Podmioty te stawiają na rozwój technologii Web3, co może przynieść duże zyski, chociaż jest obarczone większą zmiennością i ryzykiem.
MicroStrategy, HYLQ i Hyperliquid reprezentują trzy etapy dojrzewania rynku kryptowalut, od podejścia korporacyjnego, przez prywatne fundusze, aż po firmy DeFi z planami wejścia na giełdę. W ten sposób każdy inwestor może znaleźć coś dla siebie z uwzględnieniem obranej strategii, budżetu na inwestycję i akceptowalnego poziomu ryzyka. Dla porównania akcje HYLQ, dostępne m.in. u brokera Interactive Brokers, są wycenione wielokrotnie niżej niż MSTR. Natomiast faktem jest, że przyszłość finansów najprawdopodobniej będzie oparta na technologii blockchain. Przyszłość Bitcoina i DeFi to nie tyle konkurencja, ile współistnienie świata stabilności i innowacji.







