
Na rynku kryptowalut obserwujemy dynamiczne ruchy: największe aktywa doświadczają istotnych wahań cenowych. Po weekendowych spadkach Bitcoin z powrotem przekracza próg 98 000 dolarów.
Jeszcze goręcej jest w sektorze memecoinów, gdzie Fartcoin zalicza zwyżkę o całe 39%, osiągając cenę 0,7121 $. Tymczasem na arenie pojawia się nowy gracz, który łączy powagę Bitcoina z estetyką memicznych tokenów. BTC Bull najwyraźniej dobrze wyczuł moment, bo w ciągu pierwszych minut przedsprzedaży zgarnął 100 000 dolarów i leci wyżej.
Bitcoin: król kryptowalut łatwo się nie poddaje
W chwili pisania tego tekstu BTC jest wart 98 010 $. Wczoraj oscylował w granicach 97 000 $, choć zdarzył się i szczyt na poziomie ok. 98 300 $.
Na tę dynamikę wpływają spore wypływy środków z giełd kryptowalutowych. Na przykład 5 lutego wycofano około 47 000 BTC (o równowartości około 4,6 miliarda dolarów). Takie ruchy wskazują na zwiększoną akumulację środków przez inwestorów, a to z kolei może zapowiadać w przyszłości wzrost ceny.
Jeśli chodzi o zmiany w zakresie regulacyjnym, rząd Stanów Zjednoczonych przyjmuje ostatnio nieco mniej restrykcyjną politykę wobec cyfrowych aktywów. Federalna Korporacja Gwarantowania Depozytów (Federal Deposit Insurance Corporation, FDIC) planuje zmodyfikować wytyczne tak, by banki mogły angażować się w działania w obszarze kryptowalut bez konieczności uzyskiwania na to zgody organów regulacyjnych. Zmiana ma promować większą integrację cyfrowych aktywów z tradycyjnymi systemami finansowymi.
Analitycy formułują optymistyczne prognozy na temat trajektorii Bitcoina. Historyczne wzorce i dane rynkowe sugerują, że BTC może w 2025 roku osiągnąć szczytową wartość około 150 000 $ w wyniku adopcji instytucjonalnej i rozwoju w obszarze regulacyjnym.

Nie masz Bitcoina? Łap byka za rogi
Dla tych, co przegapili początki BTC w styczniu 2009 roku (a minęło 15 lat, więc większość współczesnych inwestorów nie miała szansy się załapać na dobre czasy), mamy dobrą wiadomość. Wykorzystując okienko w spadkach rynkowych przedsprzedaż otwiera BTC Bull – jedyna kryptowaluta, która oferuje airdropy wypłacane w prawdziwych Bitcoinach.
Token BTC Bull to memecoin, który wcale nie chce trzymać się swojej kategorii. Zapuszcza się bowiem w sektor poważnych kryptowalut, wyciągając rękę nawet po Bitcoina. Twórcy zapowiadają, że będą kibicować Bitcoinowi aż do miliona i dalej.
Mechanika tokena polega na tym, że za każdym razem, kiedy BTC osiągnie kolejny istotny próg cenowy, posiadacze $BTCBULL zostaną nagrodzeni prawdziwymi Bitcoinami. To pierwszy taki projekt na rynku, i prawdopodobnie dlatego zgarnął aż 100 000 dolarów w ciągu pierwszych kilku minut przedsprzedaży.
Już dzisiaj można kupić $BTCBULL w kuszącej cenie 0,00235$, która jednak wzrośnie w ciągu najbliższych 3 dni. Na chwilę obecną w przedsprzedaży zebrano już ponad 500 000 $.
BTC Bull: z Bitcoinem do miliona i dalej
Między kolejnymi skokami cenowymi Bitcoina i wspomnianymi już nagrodami w formie airdropów przewidziane jest spalanie tokenów $BTCBULL. Rosnąca cena BTC oznacza zatem nie tylko airdrop w prawdziwym BTC, ale też zmniejszanie podaży tokena $BTCBULL, które docelowo pozwoli utrzymać jego wartość na pożądanym poziomie.
Wielu inwestorów detalicznych patrząc na rosnącą cenę Bitcoina sądzi, że aby wejść na ten rynek, trzeba kupić całego Bitcoina. Nic bardziej mylnego. BTC Bull umożliwia szerokiej grupie odbiorców dostęp do Bitcoina, nawet przy ograniczonej inwestycji. Krótko mówiąc: można mieć widoki na BTC, nie dysponując grubą gotówką. Podaż $BTCBULL wynosi 21 miliardów tokenów, podczas gdy Bitcoinów jest 21 milionów.
Byk pracuje na fortunę inwestorów
Airdrop wypłacany w BTC będzie dostępny dla posiadaczy $BTCBULL, którzy będą przechowywać swoje tokeny w portfelu Best Wallet. Wystarczy zatem zainwestować nawet drobną sumę, która potem zacznie pracować na nasze zyski. Przewidziano też możliwość stakingu coinów – jakżeby inaczej – w którym można na tym etapie zyskać nawet kilkaset procent APY.
Dla przypomnienia, Bitcoin daje średni roczny zwrot w wysokości 230% od 2009 roku. Z takim wynikiem bije na głowę inne aktywa, jak akcje, obligacje, nieruchomości, złoto czy inne metale szlachetne.
Czy Bitcoin ma szansę na milion?
Zważywszy na stopień dominacji BTC, na rynku jest zaskakująco mało memecoinów nawiązujących do ikony kryptowalut. BTC Bull trafia zatem w istniejącą lukę.
Bitcoin stał się już marką samą w sobie i zjawiskiem globalnym, które sięga poza granice społeczności krypto. W przestrzeni nieraz krążyło już pytanie, czy BTC dobije kiedyś do ceny miliona dolarów.
Niektórzy eksperci przewidują, że jest to nie tylko możliwe, ale i do osiągnięcia w ciągu najbliższej dekady. Cathie Wood z Ark Invest prognozuje, że BTC może osiągnąć 1 milion dolarów w ciągu 5 lat, opierając się na ograniczonej podaży i rosnącej adopcji jako globalnego środka przechowywania wartości. Z kolei analitycy z firmy Bernstein przewidują, że BTC może jeszcze w 2025 roku osiągnąć wartość 200 000 $, a najpóźniej w 2029 roku poszybować do 500 000 $. Przewidują, że próg miliona dolarów może zostać osiągnięty około roku 2033.
Złoty standard w krypto
Patrząc na nieugiętą podróż Bitcoina, który po raz kolejny upada i się podnosi, można z optymizmem spojrzeć w przyszłość. W ciągu piętnastu lat od powstania król kryptowalut zyskał rangę, która stawia go w jednym szeregu ze złotem. Jerome Powell, przewodniczący amerykańskiej Rezerwy Federalnej, nazywa nawet Bitcoina cyfrowym złotem.
A skoro o złocie mowa, to na tym rynku też sporo się dzieje. Uncja trojańska złota osiągnęła niedawno rekordową cenę 2 928 $, choć od tamtej pory nieco spadła. Na wzrost ceny wpływa fakt skupowania złota przez bank centralny oraz klientów detalicznych. I nic w tym dziwnego: w dobie napięć geopolitycznych ludzie szukają bezpiecznej inwestycji.

BTC ma szanse stać się cyfrowym odpowiednikiem takiego złotego standardu, a to z kolei oznaczałoby, że pociągnie ze sobą instrumenty pochodne i część szeroko rozumianego rynku kryptowalut. Jako pierwszy memecoin powiązany z wartością Bitcoina, BTC Bull ma zatem szanse na sukces, o czym świadczą już pierwsze godziny przedsprzedaży. Z pewnością przypomnimy sobie o nim, gdy BTC osiągnie kolejny, okrągły próg cenowy, na co z niecierpliwością czekamy.
